Lanckorona, Kalwaria, Wadowice

ŚLADAMI KAROLA WOJTYŁY

 

Tak pielgrzymowali 5 Października 2024r. Parafianie św. Katarzyny w Czechowicach-Dziedzicach pod przewodnictwem swojego Proboszcza ks. Piotra Pietrasiny. Kolejny raz wyjazd zorganizowała p. Bożena Brzóska, a informacjami o tych miejscach dzielił się p. Jacek Cwetler. Aby zrozumieć po co w sobotni poranek wyruszyli warto wsłuchać się w słowa poety Wiesława Czubaja:

 

„Bywało się kiedyś młodszym

Ot powiedzenie śmieszne

Życie zdawało się prostsze

Prostsze, nie znaczy łatwiejsze...

 

Wszystko się z czasem zmienia

Radość się staje mniej barwna

Radosne się gubi marzenia

Nie w Niebo, lecz w ziemię się wzrasta

 

Cóż z tego, że zyski większe

W portfelu , czy też na papierze

Gdy z czasem przygasa szczęście

Z dnia na dzień ubywa marzeń

Aż nagle za wszelką cenę

Raj chce się odzyskać stracony

Gdzieś za tym przebiegnąć chce się

Bywa że do Lanckorony

 

By z lekko zwiewnym zdziwieniem

Odbić się w nieba błękicie

I dostrzec innych i siebie

I drogę na dalsze życie

 

By dostrzec swojego życia

Nieznaną odwrotną stronę

Trzeba mieć troszeczkę szczęścia

I mieć gdzieś swą Lanckoronę”.

Jest to miejsce związane z Kazimierzem Wielkim, który ufundował tutaj zamek i kościół pw. Narodzenia św. Jana Chrzciciela. Zamek zasłynął ze zwycięskiej potyczki Konfederatów Barskich pod wodzą Kazimierza Pułaskiego z Rosjanami w 1768 roku. |W kościele zaś znajduje się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, zwany Matką Boską Lanckorońską oraz późnorenesansowy ołtarz główny z obrazem Chrztu Chrystusa w Jordanie. Tutaj pielgrzymi uczestniczyli we Mszy świętej sprawowanej przez Ks. Proboszcza, który w homilii opartej na przestrodze Pana Jezusa wobec gorszycieli „maluczkich” podkreślił odpowiedzialność dorosłych za swoje dzieci i wnuki. Nie wystarczy ciągłe na nich narzekanie, wręcz przerażenie co z nich wyrośnie, ale trzeba samemu być dla nich przykładem w słowach i czynach. Bowiem „czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci”. Na wieży wspomnianego kościoła od 20.11.2019 r. wisi dzwon – Jan Paweł II z napisem „ Bóg bogaty w miłosierdzie” upamiętniający pobyty tutaj i w okolicach młodego Karola Wojtyły. Lanckorona słynie także z rynku o nachyleniu 9,5% oraz oryginalnej drewnianej XIX w. zabudowy. Legenda głosi, że ze szczytu góry lanckorońskiej Mikołaj Zebrzydowski ujrzał nieodległą górę Żarek. Skojarzyła mu się ze wzgórzami jerozolimskimi i dlatego postanowił wybudować na niej klasztor oraz zespół kaplic Dróg Męki Pańskiej na wzór Kalwarii Jerozolimskiej.

„Czterysta lat już mija

Papieski ślad zostawiony

Gdy na wzgórzu Kalwaria

Powstała wśród dąbrowy

 

Mikołaj Zebrzydowski

Palony ogniem przemiany

Nowego Jeruzalem

Snuje poważne plany...

Nie wiedział ów starosta

Zacny pan Lanckorony

Jakie dobro sprowadzi

Na Ziemi skrawek wybrany

 

Złączone dróżki Pana

I Jego wybranej Matki

Stają się mostem wiążącym

Nasze zerwane kładki”

/ks. Jarosław Żmija/

 W kaplicy barokowej Bazyliki pw. Matki Bożej Anielskiej od 1641 r. znajduje się cudowny wizerunek Matki Bożej Kalwaryjskiej. Wielokrotnie pielgrzymował do niego Karol Wojtyła, najpierw ze swoim ojcem, a później będąc księdzem, biskupem i wreszcie papieżem. Tam Czechowiczanie odmówili różaniec, zwiedzili bernardyński klasztor z papieskim mieszkaniem. Ostatnim etapem pielgrzymki były Wadowice, gdzie w domu rodzinnym Wojtyły zwiedzili Jemu poświęcone muzeum, zaś w pobliskiej kawiarni raczyli się „papieskimi" kremówkami.

 Edward Szpoczek                           

 

Kilka zdjęć poniżej - więcej - klknij w link https://photos.google.com/album/AF1QipNqB1WRKiPtE3mPw-r9sRbARszgIo5UGYp2465i

                                      lub      ;        https://photos.app.goo.gl/TV4RXN5wJB979hPS7

           

Lanckorona - Ołtarz Główny - narodzenia św. Jana Chrzciciela

        

Kalwaria  - makieta dróżek                       ołtarz Główny                                   kaplica MB

   

Wadowice - muzeum Jana Pawła II